Ona:
po dłuższej przerwie, która pozwoliła nam zaaklimatyzować się na obczyźnie wznawiamy "działalność" blogową. Zaczynamy kulinarnie. On, zainspirowany fejsbukiem, wykonał fantastyczne biedroneczki, które przysiadły na łososiowo-pietruszkowych listkach. Kropeczki z przepysznej pasty oliwkowo-kaparowej, naniesione wykałaczką, oddały realność stworzonek :)
Pozdrawiamy wszystkich odwiedzających nasz blog. Obiecujemy więcej się tak długo nie przerywać :)
Wow! Cudniaste! :) Szkoda jeść :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że znowu jesteście, stęskniłam się.. Jak Wam tam?
slinka leci pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne. Podobne też robiłam, a Wy z jakiej strony czerpaliście inspiracje?
OdpowiedzUsuńsuper kanapeczki, wyglądają mega apetycznie. Podobne robiłam w sierpniu zainspirowana internetem, i nawet przez oczy biedroneczek pomyślałam, że to ode mnie się zainspirowaliście?
OdpowiedzUsuńOn:
OdpowiedzUsuńnie pamiętam jaka to była strona, fb mi podpowiedział.