Ponoć ma być zimna i śnieżna; jednak mi kojarzy się z krzątaniną, zakupami, przygotowaniami i ciepłem wigilijnego wieczoru. Na przekór kolorowym drzewom za oknem pyszniącym się jesiennymi barwami liści, wybiegam myślą w przód i robię kartki świąteczne. Dzisiejszą zdobią drewienkowe ornamenty i napisy.
P.S.
Pierwsza kartka, w której zamiast zwykłego stosuję klej na gorąco - po długich wahaniach i rozważaniu wszystkich "za" i "przeciw". Jest moc!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i miłe (lub inspirujące) słowa