Ona:
Na naukę podobno nigdy nie jest za późno, więc On postanowił pójść do szkoły :) Nauki jest dużo i przeróżnych materiałów dydaktycznych też. No i gdzieś trzeba to wszystko przechowywać. Niestety zeszyty na tym etapie edukacji nie sprawdzają się. A więc co? Oczywiście segregator, ozdobiony własnoręcznie a właściwie własnożonnie ;)
Pracownia jest tak malutka (o czym już pisałam), że nie ma w niej miejsca na robienie "upozowanych" zdjęć. Tak więc na razie tłem do fotek będzie warsztatowy bałagan.
O, a grzeczny w tej szkole jest? :)Same A czy co to tam dają przynosić ma, wstydu nie robić :)
OdpowiedzUsuńSegregator śliczny - bardzo nostalgiczny :)
Segregator śliczny :) dziękuję (własno)Żono :)
OdpowiedzUsuńŚwietna robota!
OdpowiedzUsuńEwa
teraz, z takim cudeńkiem, nauka na pewno będzie łatwiejsza
OdpowiedzUsuń