na blogu Weroniki wypatrzyłam piękne kolczyki z małych trójkątów i zapragnęłam je posiąść. Zaopatrzona w odpowiedni asortyment zasiadłam do pracy. Z racji wielkości i koloru koralików zajęcie pochłonęło mi trochę czasu ale efekt mnie zadowolił.
Są naprawdę malutkie, a tak wyglądają z tyłu, sama nie wiem czy nie lepiej ;)
(19)
Łezka pięknie odbija światło pryzmatem, a te kwadraciki, to takie lustereczka (?), bardzo ciekawe połączenie. A ja jeszcze takich nie umiem zrobić ;-(
OdpowiedzUsuń