Translate

sobota, 7 kwietnia 2012

Oj działo się, działo

Ona:
W  ostatnią sobotę marca w Tobatkowie odbyło się Wiosenne Spotkanie u Tobatki. Przybyło liczne uzdolnione towarzystwo damsko-męskie. Mogliśmy znowu wzajemnie naładować się energią twórczą i nie tylko.Weronika przywiozła do "pomacania" całe mnóstwo koralikowych cudeniek. Miałam okazję nauczyć się wyrobu biżuterii sutaszowej od samej mistrzyni Izzi. Z jej pomocą wykonałam kolczyki z których jestem bardzo dumna, bo nie myślałam że zdołam w ogóle coś wykonać tego typu techniką.

Tradycyjnie już odbyła się też wymianka-losowanka. Ja dostałam śliczny witrażowy kwiatek wykonany przez gospodynię spotkania i uroczą zakładkę do książki z której od razu zaczęłam korzystać.

Ja sprezentowałam pisankę z wydmuszki gęsiej z motywem bratków i dwie sznurkowe bransoletki, których oczywiście nie zdążyłam sfotografować.
On z zapałem uczył się frywolitkować a w przerwach przygotowywał pyszną kawę.Dla mnie hitem było ciasto marchewkowe przywiezione przez Kłopotka :)
Bardzo lubię te nasze spotkania i z niecierpliwością czekam na następne.

2 komentarze:

  1. Ogromnie ubolewam,że nie dojechałam .Na pocieszenie mogę "powiedzieć",że też jestem szczęśliwą posiadaczką takiej zakładki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Superowo :) wszystko sliczne, gratuluje kolczykow :* zapraszam na moje candy
    http://artistycrafty.blogspot.com/
    zycze powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za odwiedziny i miłe (lub inspirujące) słowa