Grudzień to nie tylko świąteczne kartki, stroiki i bombki. W czasie przedświątecznej gorączki Justyna poprosiła mnie o kartkę dla niezwykłego jubilata, który uwielbia czytać książki, jest fanem motoryzacji, świetnie zapowiada się jako futbolista - wszystko to zaś wydarza się, gdy wyżej wymieniony ma przyjemność być w wieku siedmiu lat.
Jako, że nigdy nie byłam siedmioletnim chłopcem i nie znam się na tym, jak to jest mieć męskie marzenia na początku okresu szkolnego, poprosiłam mojego męża o wykonanie kartki.
Oto, co z tego wyszło:
Wyszło rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńsuper kartka
OdpowiedzUsuń