W niedzielę Pierwszej Komunii był również Dzień Matki. Na tę okazję Ona wydziergała z koralików ważkę (trenowaną podczas spotkania u Tobatki), aby wręczyć Mamie. Dzierganie kończyło się jeszcze w Hrubieszowie.
Stworzonko niezwłocznie zamieszkało na Maminym żakiecie, co można zobaczyć na zdjęciu w poprzednim poście :).
(31)
La Naturaleza nos anima a crear
OdpowiedzUsuńTu trabajo es bellisimo,lleno de color y creatividad
Gracias por compartir
Besitos mi niña
Super ważka: kształt i kolorystyka! Bardzo, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń