Ona:
w końcu po przeprowadzce ruszyłam z pracą w nowym warsztacie. Pracownia jest malutka (2 na 2 metry) ale jest w niej prawie wszystko czego potrzeba mi do twórczego szczęścia.
Jeszcze brakuje mi paru półek aby wszystko do końca uporządkować ale jestem już bliżej niż dalej i mogłam zacząć działać :)
Na pierwszy "ogień" poszło wyzwanie na blogu Cardabilities (mapka poniżej) i Cardlift 2014 u Groszka z przepiękną kartką Enczy, do obejrzenia tutaj.
To moja "wersja":
Zaraz po niej zabrałam się za czekoladowe wyzwanie PR SZOK.
Kawałeczek urodzinowego tortu czekoladowego Magdy
Mam nadzieję, że nowy dom i pracownia dodadzą mi twórczych skrzydeł czego sobie i Wam wszystkim życzę.